Wjechaliśmy tam 11 Discovery. Po godzinie przyjechał właściciel z policją. Nie chcieli kasy ale powiedzieli ze tu za wilki jest niebezpiecznie i poprowadzą nas dwa kilometry dalej na postój. Nie było mowy że zostaniemy do rana. Skończyło się dobrze panowie policjacji zrobili sobie zdjęcie z nami. Miejscówka jest nieaktualna jako darmowa.