Najgorszy kemping na jakim byłem, jezioro ładne. Cena za kampervana 120zł z obowiązkową opłatą za prąd, z czego nie można było skorzystać, bo bardzo mało słupków. Mimo, że nie chciałem podłączenia. Toalety dwa oczka i dwa prysznice z zimną wodą wieczorem. Kemping zatrzymał się na czasie socjalizmu. W nocy śpiewy i hałasy do 4 nad ranem. Namioty i kampery ustawione chaotycznie. Nie poleca